środa, 6 stycznia 2016

Lód na Morskim Oku, burza i nieodpowiedzialność

Ostatnie dni (co tam dni, TYGODNIE!) przyprawiają mnie o ból głowy. Na wszystkich tatrzańskich grupach widnieją zdjęcia Morskiego Oka pokrytego lodem a na nim ludzie, no nic w sumie dziwnego, lód ma 30 cm, szybko nie pęknie, nie przechodzi po nim stado słoni, nic nie niszczą, chcą chodzić niech chodzą.

No, to teraz za te zdania powyżej zostanę zmieszana z błotem, a "tatrzańscy Janusze" namierzą mnie przez Google Maps i przyjadą mnie pobić. BO JAK MOŻNA BYĆ TAK NIEODPOWIEDZIALNYM !

Samobójcy, debile, idioci, wariaci - to tylko skromne epitety rzucane w stronę ludzi, którzy zostali przyłapani na przespacerowaniu się po lodzie na MOKu. Ostatnio na TYM lodzie szkolenie mieli Toprowcy i nikt ich tak nie nazwał, jestem w szoku, bo przecież "narażali swoje życie chodząc po 30cm lodzie". Tatrzańscy "eksperci" od ochrony środowiska i pękania lodu starają się pochwalić swoją rozważnością dzień i noc obserwując kamerki z tamtego rejonu i śledząc każdy post wstawiony na grupę, a kiedy tylko pojawia się coś związane z ich dziedziną, wylewają burzę gnoju (gnoju, pasuje mi tu inne słowo ale staram się być kulturalna). Jaki jest powód ? Może... raczej na pewno to wynik ostatniej "czarnej serii" w Tatrach, to fakt, może warunki w wyższych partiach nie były najlepsze, hołd dla tych, którzy zginęli, roztrząsanie dalej tych spraw nie ma najmniejszego sensu, nie wróci życia zmarłym.

Wracając do lodu i "Januszy". Grupy tatrzańskie stają się grupami wszechobecnego hejtu, gdzie wypowiadanie się ograniczone jest jedynie do tekstów typu "Ja to nigdy nie wychodzę w Tatry bez sprzętu", "Ludzie, jesteście nieodpowiedzialni, że nie bierzecie ze sobą tlenu na Orlą", "Buty na Morskie Oko? Tylko treki, po asfalcie w adidasach?!" i tak dalej... Niestety w tym momencie boję się zapytać o cokolwiek, żeby nie zostać obrzucona hejtem. Pomysł dla ludzi lubiących to robić - załóżcie swoją grupę "Klapki na Giewoncie. Hejt Tatrzański" i tam się spełniajcie. Nie uważam siebie za zaawansowanego tatromaniaka, więc nie wypowiadam się w tematach o których nie mam pojęcia, zwracam jedynie uwagę na nienawiść i chęć popisywania się przez ludzi, którzy w góry chodzą tylko po to, żeby pochwalić się nowymi spodniami najdroższej firmy (nie mówię oczywiście, że grupy składają się jedynie z takich ludzi). Tatry dla tatromaniaków, ziemia dla ziemniaków peace and love z góry przepraszam jeżeli kogoś uraziłam, cześć ! ;)


uuuu, widzicie te kropki ? To LUDZIE, burza start !